reklama
reklama

Kolejne strajki kobiet: Ziębice, Ząbkowice Śląskie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Józef Mierzwiński

Kolejne strajki kobiet: Ziębice, Ząbkowice Śląskie - Zdjęcie główne

Pierwszy protest w Ząbkowicach zorganizowany został we wtorek, 27 października. | foto Józef Mierzwiński

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

POLITYKANa dziś (piątek, 30 października), na godz. 18, zaplanowano protest kobiet na ziębickim rynku. Drugi protest odbędzie się jutro (w sobotę, 31 października), również o godz. 18.00 w Ząbkowicach Śląskich.
reklama

 

„Czarny Spacer” w Ziębicach rozpocznie się w Rynku.

 

- Ubieramy się na czarno, bierzemy ze sobą ewentualnie czarne parasolki oraz transparenty. Przypominamy o zachowaniu dystansu społecznego oraz wzięciu ze sobą maseczek - informują organizatorzy.

 

Sobotni „Czarny Protest” w Ząbkowicach Śląskich także rozpocznie się w Rynku.

 

- Przypominamy o obowiązku noszenia maseczek oraz dystansie 1,5m w 5-osobowych grupach. 31 to Halloween. Przebieramy się za Polskę – mówią organizatorzy.

 

Trasa przemarszu: Rynek- ul. Grunwaldzka - ul. 1 Maja - ul. Wrocławska - ul. Żeromskiego - ul. Staszica - ul. Ziębicka - Rynek.

reklama

 

Pierwszy protest w Ząbkowicach zorganizowany został we wtorek, 27 października – zobacz zdjęcia TUTAJ.

 

***

O co ten protest?

 

- Walczymy o wolny wybór - mówi Angelika Werpulewska, jedna z organizatorek wtorkowego „Czarnego Spaceru” w Ząbkowicach.

 

- Ząbkowice Śląskie są miastem powiatowym, to chyba wie każdy. Jednak odkąd pamiętam, gdy w Polsce działy się różne rzeczy, Ząbkowice „siedziały cicho”. Pomyślałem więc, że trzeba to zmienić i pokazać, że ząbkowiczanin też ma swoje zdanie i potrafi je wyrazić. Wiele osób mówiło o zorganizowaniu spaceru. Nikt tego jednak nie robił, więc postanowiliśmy wziąć sprawy we własne ręce - tłumaczy Filip Skowron.

reklama

 

Organizatorzy protestu to ludzie młodzi, większość z nich angażuje się w działania młodzieżowe na terenie całego województwa.

 

- Nie chodzi tutaj o to, czy ktoś jest za aborcją, czy przeciw. Chodzi o prawo wyboru, które zostało nam odebrane i jest nagminnie cały czas odbierane. Mamy już dość bezczynnego siedzenia w domu. Czas na zmiany - podkreśla Angelika.

 

Choć zaostrzenie prawa aborcyjnego uderza bezpośrednio w kobiety, to mężczyźni także protestują, bo ta sprawa to także ich sprawa.

 

- Niektórzy z nas zdają sobie sprawę że dotyczy to też nas - mówi Filip. - Przecież jesteśmy również częścią rodziny. Sam jestem w trzeciej klasie technikum. Niedługo napiszę maturę, potem studia. Też będę chciał założyć rodzinę! Nie widzi mi się to, żebym bał się z żoną starać się o dzieci. Nie chcę strachu przed tym, że moja żona może nosić w sobie dziecko tak chore, że je „wyjmą, ochrzczą i zakopią”.

reklama

 

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama