Złoty Stok. W minioną niedzielę, 3 lipca, po północy policyjny patrol zauważyli samochód marki Renault Clio. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać go do kontroli. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe co spowodowało, że kierujący pojazdem nagle zawrócił i rozpoczął ucieczkę.
Na szczęście funkcjonariusze szybko i skutecznie zatrzymali pojazd na poboczu drogi. Od kierującego nim 29-latka od razu poczuli alkohol. Po badaniu okazało się, że jest nietrzeźwy. Miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu
- informuje Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
Nie jechał sam…
Pijany 29-latek nie jechał sam. Na miejscu pasażera siedział jego 19–letni kolega. Teraz mieszkaniec powiatu świdnickiego odpowie nie tylko za jazdę w stanie nietrzeźwości, ale również za niezatrzymanie się do kontroli i kontynuowanie jazdy pomimo użycia przez policjantów sygnałów dźwiękowych i świetlnych.
Grozi mu wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat oraz kara pozbawienia wolności do lat 5
- dodaje policjantka. .
Przeczytaj również: W sąsiednim powiecie, kierowca nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, a chwilę później uderzył w jeden z budynków
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.