reklama
reklama

Ziębice. Pijana katowała męża, wróciła mimo zakazu!

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: KPP Ząbkowice Śl.

Ziębice. Pijana katowała męża, wróciła mimo zakazu! - Zdjęcie główne

Po wytrzeźwieniu kobieta usłyszała zarzuty, a policjanci wydali nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania oraz zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych. | foto KPP Ząbkowice Śl.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnaleZąbkowiccy policjanci nie dali szans na kolejną tragedię. 37-letnia mieszkanka gminy Ziębice, która znęcała się nad swoim mężem, złamała zakaz zbliżania się do rodziny i wróciła do domu pijana - z ponad 2,2 promila alkoholu we krwi. Została zatrzymana po raz drugi i odpowie za swoje czyny przed sądem.
reklama

Przemoc domowa to dramat, który rozgrywa się po cichu, często latami, za zamkniętymi drzwiami. Z zewnątrz dom wygląda spokojnie, a w środku – lęk, cierpienie i milczenie. Tym razem jednak reakcja była natychmiastowa, a policja zareagowała stanowczo.

 

W nocy z 25 na 26 lipca, tuż po północy, policjanci z Ziębic otrzymali zgłoszenie o awanturze w jednej z miejscowości w gminie. Na miejscu zastali 37-letnią kobietę, kompletnie pijaną. W organizmie miała ponad 2 promile alkoholu. Jak ustalili funkcjonariusze, od dłuższego czasu znęcała się nad swoim mężem i rodziną. Wyzywała, groziła, a tej nocy uderzyła śpiącego partnera, powodując obrażenia ciała. Podczas przeszukania ujawniono przy niej również niewielką ilość mefedronu.

reklama

 

Po wytrzeźwieniu kobieta usłyszała zarzuty, a policjanci wydali nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania oraz zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych. Jednak już następnego dnia, 27 lipca około godziny 14:00, kobieta złamała ten nakaz i wróciła do domu – znowu pijana, tym razem z ponad 2,2 promila alkoholu we krwi. Została zatrzymana po raz drugi i teraz odpowie przed sądem nie tylko za przemoc domową, ale również za złamanie sądowego zakazu.

 

Policjanci podkreślają, że ich reakcja jest możliwa tylko wtedy, gdy świadkowie i ofiary przemocy reagują i nie milczą. – Czasem jeden telefon może uratować zdrowie lub życie – apelują mundurowi, zachęcając do zgłaszania każdego przypadku przemocy pod numerem 112 lub bezpośrednio w jednostce policji.

reklama

 

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo