Mieszkaniec Ziębic, jak tylko usłyszał, że wystarczy wpłacić 70 tysięcy złotych, by syn został zwolniony, rozłączył się i zadzwonił do syna, który potwierdził, że nie brał udziału w żadnym zdarzeniu.
Brawo dla mieszkańca Ziębic za czujność i zdrowy rozsądek w trudnej i stresującej sytuacji - mówi aspirant sztabowa Katarzyna Mazurek z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich. - Bądźcie czujni i nie dajcie sobą manipulować - dodaje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.