reklama

Ząbkowiczanin z siekierą wyzywał Ukrainki

Opublikowano:
Autor:

Ząbkowiczanin z siekierą wyzywał Ukrainki - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnaleWszystko działo się w Lądku-Zdroju. 43-letni Rafał R. siedział w oknie w jednej z kamienic w Rynku. Gdy zobaczył dwie Ukrainki, zaczął je wyzywać i grozić im śmiercią. Kobiety przestraszyły się nie na żarty, bo mężczyzna miał w ręku siekierę.
reklama

24-letnia kobieta z Ukrainy zawiadomiła policję, że gdy szła z matką i z córką przez Rynek, spotkały je wyzwiska i groźby. Rafał R. szybko został namierzony. Było to w poniedziałek, 5 września, około godz. 14. 

 

Zameldowany u nas

- Mężczyzna zameldowany jest w Ząbkowicach Śląskich - mówi wałbrzyski prokurator rejonowy Marcin Witkowski. - Miał on grozić również innym osobom narodowości ukraińskiej, a także znieważać je z powodu ich pochodzenia, a  są to osoby, które są spokrewnione z zawiadamiającą - dodaje. 

Prokurator podkreśla, że ząbkowiczanin trzymał siekierę i demonstrował ją, ale jej w żaden sposób nie używał, nie wymachiwał nią. 

- Demonstrował ją, aby podwyższyć moc swoich słów wypowiadanych, aby przestraszyć te osoby. Pokazał, że ją posiada - mówi prokurator Witkowski.

Podczas interwencji policji Rafał R. był agresywny. Został zatrzymany przez pięciu policjantów i jednego strażnika miejskiego. Wszystkich ich znieważał, a także im groził. 

- Był nietrzeźwy - mówi Witkowski.

Ząbkowiczanin otrzymał zarzuty znieważania na tle rasowym, gróźb, a także znieważenia funkcjonariuszy na służbie. 

- Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów, złożył wyjaśnienia - mówi szef Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu. - Został objęty dozorem policyjnym i orzeczono wobec niego środek zapobiegawczy w postaci zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych i zakazu kontaktowania się z pokrzywdzonymi - dodaje.

Pokrzywdzeni to dwie obywatelki Ukrainy i sześciu funkcjonariuszy służb mundurowych. 

 

Wszystko przez alkohol

Dlaczego Rafał R. groził Ukrainkom i je znieważał?

- Tłumaczył się, że leczy się odwykowo i twierdził, że to przez alkoholizm, że to alkohol wywołał takie zachowanie - mówi prokurator Marcin Witkowski. - Podczas przesłuchania podkreślał, że nie jest przeciwnikiem obywateli Ukrainy - dodaje.

Co grozi temu mężczyźnie? Za znieważenie z powodów narodowościowych do 3 lat pozbawienia wolności. Znieważenia bez tego kontekstu jest zagrożone karą do roku więzienia, a groźby do 2 lat.

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama