Ząbkowice Śląskie. W środę, 1 lutego, około godz. 10:00 policjanci interweniowali z jednej z drogerii. Funkcjonariusze ustalili, że do sklepu weszło dwóch mężczyzn z plecakiem. Jeden brał z półki markowe perfumy o łącznej wartości około 1,2 tys. złotych i wkładał je do plecaka swojego wspólnika. Następnie obaj chcieli opuścić sklep.
Pech chciał, że nie byli zbyt dyskretni i przy próbie wyjścia zaalarmowana została ochrona sklepu, a 2 „fanty” wypadły z plecaka. Szybko schował je do kieszeni jeden ze sprawców i opuścił drogerię. Drugi został ujęty, a następnie przekazany mundurowym. Okazało się, że 41-latek jest doskonale znany policji, która szybko ustaliła kto był jego wspólnikiem
- mówi Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
Przestępca roku?
Kilka godzin później drugi z mężczyzn również został zatrzymany. Po kradzieży 42-letni „wspólnik” wymyślił, że ukryje się w jednym z mieszkań na terenie Ząbkowic Śląskich. Nie interesował go fakt, że właściciel sobie tego nie życzył.
Teraz oprócz zarzutu kradzieży, mieszkaniec powiatu ząbkowickiego będzie odpowiadał również za naruszenie miru domowego
- dodaje policjantka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.