Ząbkowice Śląskie. Weekend majowy dla niektórych okazał się tylko kolejną okazją, aby wsiąść za kierownicę w stanie nietrzeźwości. Policja złapała kierowców na tzw. podwójnym gazie.
Początek majówki
W sobotę, 1 maja ok. godz. 23.30 na ul. Wrocławskiej w Ząbkowicach Śląskich policjanci zatrzymali 48 – letniego mężczyznę, który kierował samochodem będąc kompletnie pijanym. Po przebadaniu okazało się, ze mężczyzna ma 4,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Niewątpliwie, jest to niechlubny rekordzista pod względem ilości spożytego alkoholu. Po wykonaniu czynności mężczyzna został zwolniony do domu, a samochód przekazano na parking strzeżony. Za swoje czyny odpowie z wolnej stopy.
Staranował słup i Mercedesa
Kilka dni wcześniej, we wtorek, 27 kwietnia ok. godz. 17.30 w Mąkolnie, policjanci z Komisariatu policji w Kamieńcu Ząbkowickim zatrzymali pijanego 31 – letniego mężczyznę. Mieszkaniec kierując samochodem Opel Zafira, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup energetyczny, a następnie w zaparkowany na poboczu samochód marki Mercedes. Po przebadaniu okazało się, ze mężczyzna ma ok. 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Za swoje zachowanie kierujący odpowiedzą przed sądem, gdzie oprócz wysokiej grzywny, grozi im kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.