Jak co roku, zima zaskoczyła kierowców. W weekend pogoda uległa drastycznym zmianom. Wraz z mrozami, na drogach naszego powiatu, pojawił się śnieg i lód, w niektórych miejscach powodujący spore utrudnienia.
Głupota czy brak wyobraźni?
Część kierowców zdążyła już zmienić opony, a także dostosować swój styl jazdy pod panujące na jezdniach warunki. Niestety, niektórzy kierowcy nadal nie potrafią przystosować prędkości do pory roku i auta, jakim kierują. Dlatego wciąż nie zdejmują nogi z gazu. Od soboty do poniedziałku w powiecie ząbkowickim, na policję zgłoszono aż 7 wypadków drogowych.
Pechowy weekend
Sobota, godzina 19.00. Na ulicy Legnickiej w Ząbkowicach Śląskich, doszło do zderzenia Opla Insignia z Nissanem. 44-latek kierujący Oplem, nie ustąpił pierwszeństwa 33-letniemu kierowcy Nissana, za co został ukarany mandatem. Tego samego dnia, po 22.00 w Gminie Ciepłowody, 42-letni mieszkaniec naszego powiatu wjechał do rowu. Okazało się, że kierowca Audi A3 był kompletnie pijany. Miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Niedziela, godzina 14.00, Stolec. Na dzwon najechali sami policjanci. 19-latek kierujący Volkswagenem Golfem, nic sobie nie robił z warunków na drodze i przez zbyt dużą prędkość, wpadł do przydrożnego rowu. Był trzeźwy. Do kolejnej kraksy doszło około 19.00 na krajowej ósemce, w okolicy Dębowiny. 19-letni chłopak, kierujący również Golfem, nie zdjął nogi z gazu w odpowiednim momencie. Przez to wpadł w poślizg i najpierw wjechał w betonowe bariery, a następnie w prawidłowo jadącą Toyotę Avensis. Młody chłopak przyjął na miejscu mandat.
Zaśnieżony i pospieszny poniedziałek
W wielu miejscach w poniedziałek występowały utrudnienia w ruchu. Na drogach zalegał śnieg i lód, przez co wielu mieszkańców od rana stało w korkach.
Po godzinie 7.00, 27-latka jadąca Hyundaiem, wjechała z impetem na skrzyżowanie na ul. Cukrowniczej w Ząbkowicach. Kobieta doprowadziła do bocznego zderzenia z Nissanem. Nikomu nic się tym razem nie stało. Już kilkanaście minut później w Gminie Ziębice, zderzyły się ze sobą cysterna MAN i Renault Megan. Już po 12.00 doszło do kolejnego, bocznego zderzenia, tym razem ciężarówki MAN z Fordem. Mandat dostała 34-letnia kobieta, która przez pośpiech wjechała w bok ciężarówki.
- Apelujemy, aby dostosować prędkość jazdy nie tylko do warunków, ale także swoich umiejętności i pojazdu, jakim się poruszamy! Nie jesteśmy na drodze sami, ale to głównie od nas zależy, czy bezpiecznie trafimy do celu. Noga z gazu! - przestrzega Katarzyna Mazurek z policji w Ząbkowicach Śląskich.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.