Straż pożarna została wezwana o godz. 1.23. Ogień szalał w kuchni mieszkania na parterze, od strony podwórka. Przed kamienicą stała sąsiadka i poinformowała strażaków, że wewnątrz mieszkania powinien być mężczyzna. Drzwi do lokalu były zamknięte, pukanie do nich nie odniosło rezultatu, więc strażacy wyważyli drzwi. W budynku jeszcze przebywało osiem osób, w tym dwoje dzieci w wieku 9 i 10 lat.
Straż ewakuowała lokatora w wieku 41 lat i zajęła się pożarem. Spłonęło wyposażenie kuchni, strażacy m.in. musieli usunąć ok. 3 m kw. paneli sufitowych.
Ponieważ lokator nie mógł wrócić do mieszkania, wezwano przedstawiciela zarządzania kryzysowego gminy, który zapewnił nocleg poszkodowanemu.
Na miejscu pracowali strażacy z dwóch jednostek ratowniczo-gaśniczych z Ząbkowic oraz ochotnicy z Braszowic. Przypuszczalną przyczyną pożaru było pozostawienie bez nadzoru potrawy na kuchence gazowej.