Powiat Ząbkowicki. Od początku pandemii, oszuści opracowali około 30 nowych metod wyłudzania pieniędzy.
O spisie wie już każdy
1 kwietnia 2021 roku rozpoczął się spis powszechny ludności i mieszkań obywateli Polski. Prowadzony jest przez Główny Urząd Statystyczny. Spis będzie trwał do końca września tego roku, a udział w nim jest obowiązkowy. Najszybciej można dokonać spisu przez wypełnienie ankiety internetowej. Są także inne metody, np. spis przez infolinię lub przy pomocy rachmistrza spisowego. Każdy mieszkaniec musi zezwolić na udostępnienie części swoich danych. Problem polega na tym, że chrapkę na dane osobowe mają również oszuści, którzy ze spisu powszechnego urządzili sobie kolejny sposób na wyłudzanie pieniędzy.
Pomysłowość złodziei nie zna granic
Od marca 2020 roku przestępcy dwoją się i troją, aby wykorzystać lęk, panikę i izolację mieszkańców. Co chwilę powstają nowe techniki manipulacyjne. Do tej pory oszuści wymyślili ponad 30 różnych modyfikacji technik manipulacyjnych. Sytuacja jest o tyle poważna, że spis powszechny jest i będzie rozpowszechniany w mediach. To z kolei ma znaczny wpływ na spadek czujności mieszkańców, a w szczególności tych w podeszłym wieku. To może okazać się idealną szansą dla oszustów. Podczas spisu powszechnego, rachmistrz na pewno nie będzie pytał o zarobki, numer konta, dane do karty płatniczej, majątek czy dane do bankowości internetowej. Jeśli dzwoniący będzie próbował wyciągnąć od mieszkańca takie informacje, można być pewnym, że to pułapka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.