Do pierwszego zdarzenia doszło w poniedziałek, 16 czerwca o godzinie 15:00 w Kamieńcu Ząbkowickim. 55-letni kierowca Citroena z województwa podlaskiego zignorował znak STOP i doprowadził do czołowego zderzenia z ciężarowym MAN-em. Choć zderzenie wyglądało groźnie, na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał. Kierowca został ukarany mandatem.
Zaledwie kilka minut później w Ząbkowicach Śląskich, na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 8 z ul. Wrocławską, 33-letnia kobieta prowadząca BMW nie ustąpiła pierwszeństwa ciężarówce marki DAF. Skończyło się mandatem, ale mogło dojść do dużo poważniejszego wypadku.
Jeszcze przed godziną 16:00, również w Ząbkowicach, 74-letni kierowca Toyoty Yaris, cofając, uderzył w zaparkowaną Kię Ceed. Niewielka chwila nieuwagi wystarczyła, by doprowadzić do kolejnej szkody.
Kolejna kolizja miała miejsce przed godziną 17:00 w gminie Bardo. 29-letni kierowca Opla z Wrocławia nie zachował odpowiedniego odstępu i najechał na tył Skody Fabii. Klasyczne "najechanie", wynikające z niedostosowania prędkości i nieuwagi.
Wieczorem, o godzinie 21:50, w gminie Ząbkowice Śląskie, 55-latek prowadzący Subaru próbował uniknąć zderzenia z przebiegającą przez jezdnię sarną. Skręcił, stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Kierowca miał dużo szczęścia – przeżył, choć samochód został poważnie uszkodzony.
Ostatnie ze zdarzeń miało miejsce już następnego dnia, 17 czerwca po godzinie 9:00 w Ząbkowicach Śląskich. 36-letni kierowca Fiata nie ustąpił pierwszeństwa Volkswagenowi Lupo, prowadzonemu przez 39-latka. Uderzenie było na tyle nagłe, że kierowca Lupo nie miał szans na reakcję.
Wspólny mianownik? Błąd ludzki
Każda z tych sytuacji wydarzyła się w innych okolicznościach, ale wszystkie łączy ten sam zestaw czynników: chwila nieuwagi, zlekceważenie przepisów i brak dostosowania prędkości do warunków na drodze. Policja nie ma wątpliwości – wielu tych zdarzeń można było uniknąć.
– Znaki drogowe to nie ozdoba, to wyraźne wskazówki. Każdy kierowca powinien pamiętać, że na drodze nie ma miejsca na brawurę – mówi Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
Apel do kierowców: zwolnij, pomyśl, jedź odpowiedzialnie
Policja przypomina: mokra jezdnia, zmienne warunki atmosferyczne i pośpiech to przepis na wypadek. Zachowanie odpowiedniego dystansu, przestrzeganie znaków i przewidywanie sytuacji drogowej to obowiązek, nie uprzejmość.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.