W piątek 19 stycznia, przed godziną 21.00, na policję zgłosił się mieszkaniec powiatu ząbkowickiego z informacją, że został oszukany. 40-latek zamierzał kupić urządzenia produkcyjne, w związku z tym znalazł firmę, z którą nawiązał kontakt. Firma była sprawdzona, wszystkie szczegóły zostały ustalone, łącznie z ceną.
-Numer konta mężczyzna otrzymał we wiadomości tekstowej przez jeden z komunikatorów internetowych. Pozostało jedynie dokonać wpłaty 25 tysięcy euro, co też zgodnie z ustaleniami 40-latek zrobił. Następnego dnia skontaktował się z firmą, na której konto dokonał płatności i został poinformowany, że pieniądze nie doszły, a konto na które je wysłał jest błędne - informuje Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
Z kolei 20 stycznia po godzinie 14.00 na policję zgłosiła się 62-latka z informacją, że została oszukana. Przez jeden z popularnych komunikatorów internetowych skontaktował się z nią przestępca podszywając się pod jej córkę. Poinformował ją, że jej telefon uległ awarii i musi sobie kupić nowy. Oszust wykorzystując zaufanie matki do córki i jej chęć pomocy dziecku poprosił o zapłacenie faktury za nowy telefon. Mieszkanka powiatu ząbkowickiego tak zrobiła, w wyniku czego straciła blisko 2400 złotych. Oczywiście po fakcie okazało się, że córka nie potrzebowała pomocy, a wiadomości wysyłane były przez oszusta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.