Kobieta korzystała z popularnego serwisu ogłoszeniowego. Wystawiła na sprzedaż przedmiot.
Po krótkim czasie, na komunikatorze otrzymała wiadomość od kupującego, który przesłał jej wiadomość z linkiem do pobrania wpłaty za zakupiony przedmiot. 38-latka skorzystała z gotowego linka, który przekierował ją na stronę przypominającą bankowość internetową. Kobieta, po zalogowaniu się na konto otrzymywała kolejne wiadomości z banku, które zatwierdzała. Po chwili zauważyła, że ktoś wziął szybką pożyczkę na jej koncie a następnie natychmiast przelał pieniądze na inne konto - relacjonuje aspirant sztabowy Paweł Pitoń z ząbkowickiej komendy policji.
Kobieta powiadomiła policję.
Trwają czynności - mówi Pitoń. I przestrzega: - Korzystanie z gotowych, nie zweryfikowanych na portalu ogłoszeniowym linków do wpłat, przesyłanych za pomocą komunikatora, jest dużym ryzykiem. Takie strony to najczęściej dzieło hakera. Niczego nie podejrzewający użytkownik jest przekonany, że loguje się na stronie swojego banku. Tymczasem udostępnia dane logowania oszustowi, który przejmuje kontrolę nad kontem w banku. Pieniądze znikają dosłownie na oczach oszukanego - dodaje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.