Zatrzymany do kontroli przez funkcjonariuszy, był co prawda trzeźwy, miał uprawnienia jednak stan techniczny jego samochodu pozostawiał wiele do życzenia - mówi aspirant sztabowa Katarzyna Mazurek, rzeczniczka ząbkowickiej policji.
Z pojazdu wyciekały płyny, a opony były zupełnie łyse. Mundurowi zatrzymali kierowcy dowód rejestracyjny i ukarali mężczyznę 600-złotowym mandatem. Samochód wrócił do domu na lawecie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.