Kierowca autobusu zjechał ostro na pobocze, gdyż chciał uniknąć czołowego zderzenia z autem, które wyprzedzało z naprzeciwka. Na miejscu zdarzenia pojawili się strażacy (z Ząbkowic, Ożar, Braszowic i Kamieńca Ząbkowickiego) oraz policja.
W pierwszym rzucie do działań wysłana została również Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Technicznego Wrocław 4. Wiemy, że będziemy mieli do czynienia z gabarytem oraz w najgorszym wypadku zdarzeniem masowym - relacjonuje akcję młodszy kapitan Mirosław Gomółka z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ząbkowicach Śląskich. - Po chwili jesteśmy na miejscu. Autobus leży w przydrożnym rowie, a w jego wnętrzu 22 osoby. Musimy bezpiecznie się do nich dostać. W pierwszej kolejności usuwamy tylną szybę i po drabinie dostajemy się do wnętrza. Trwa rozpoznanie oraz rozpoczyna się segregacja poszkodowanych. Najbezpieczniejsza droga ewakuacji prowadzić będzie przez boczne okno, więc usuwamy kolejną szybę, szkło wypychamy na zewnątrz zabezpieczamy otwór i rozpoczynamy ewakuację - dodaje.
Wszyscy, którzy mogli, opuścili pojazd przy pomocy ratowników. W autobusie została najciężej poszkodowana kobieta. Strażacy udzielili jej kwalifikowanej pierwszej pomocy.
Po chwili poszkodowana zostaje wydobyta i przekazana pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego. Jednocześnie odwołujemy SGRT Wrocław 4. Jeszcze raz sprawdzamy stan wszystkich ewakuowanych osób wraz z ratownikami medycznymi. Ostateczny bilans to jedna osoba która po przebadaniu pozostała na miejscu oraz jedna przetransportowana na Szpitalny Oddział Ratunkowy - mówi Gomółka.
Osoby, które nie odniosły obrażeń, odjechały z miejsca zdarzenia podstawionym autobusem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.