reklama
reklama

Morderstwo Małgorzaty G. z Pawłowic. Zabójca usłyszał wyrok

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Ilustracyjne

Morderstwo Małgorzaty G. z Pawłowic. Zabójca usłyszał wyrok - Zdjęcie główne

Sąd Okręgowy w Świdnicy wydal wyrok w sprawie brutalnego zabójstwa 26-letniej Małgorzaty G. | foto Ilustracyjne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnaleDo morderstwa Małgorzaty G., młodej kobiety z Pawłowic, doszło w czerwcu 2021 r. Morderca został skazany, jednak obrona nie zgadza się z wyrokiem.
reklama

Sąd Okręgowy w Świdnicy skazał Damiana S., który brutalnie zamordował pochodzącą z Pawłowic Małgorzatę G.  

 

Często się awanturował

Para mieszkała przy ul. Kilińskiego w Dzierżoniowie. 26-letnia Małgosia G. pochodziła z Pawłowic (wieś w Gminie Ząbkowice Śląskie), a jej 30-letni partner z Bielawy. W tym związku często dochodziło do awantur. Do zaostrzenia konfliktu doszło w nocy, z piątku na sobotę, 18-19 czerwca 2021 r. Małgorzata po kłótni z partnerem, zadzwoniła po babcię Damiana S., aby załagodziła sytuację. Gdy kobieta przyszła, wnuk obiecał, że opuści mieszkanie. W międzyczasie zdenerwowany mężczyzna wyrzucił telewizor przez okno. Kobiety o jego agresywnym zachowaniu zawiadomiły policję. 

reklama

 

Policja zawiodła?

Na miejsce przyjechali policjanci, którzy przypilnowali, żeby Damian S. opuścił mieszkanie. Dzierżoniowscy policjanci twierdzą, że co jakiś czas monitorowali sytuację na Kilińskiego. Podjeżdżali pod budynek, a raz w jego pobliżu spotkali Damiana S. Powiedzieli mu, że najlepiej będzie, jeśli nie wróci do mieszkania. Mężczyzna zapewnił funkcjonariuszy, że tego nie zrobi. Jednak stało się inaczej. Małgorzata wpuściła go do środka. Kłótnia pomiędzy partnerami zaczęła się od nowa. Babcia próbowała uspokoić wściekłego wnuczka, ale bez skutku. W pewnym momencie mężczyzna chwycił za kuchenny nóż i zaatakował. Trzykrotnie podciął gardło swojej dziewczynie, a następnie wbił jej nóż za ucho, co ostatecznie doprowadziło do zgonu 26-latki. 

reklama

 

Odgrzał sobie gołąbka

Po morderstwie sprawca uznał, że jest głodny i długo nic nie zje. Odgrzał więc sobie gołąbka. Najpierw zadzwonił do swoich rodziców i pożegnał się z nimi, a następnie wykonał telefon na policję. Funkcjonariusze zatrzymali go.  

- Sąd Okręgowy w Świdnicy uznał go za winnego i wymierzył mu karę 25 lat pozbawienia wolności, a do tego nakazał wypłacić zadośćuczynienie trzem osobom po 50 tys. zł - mówi  Tomasz Fedorszczak, prokurator rejonowy w Dzierżoniowie. -  My ten wyrok uznaliśmy za słuszny - dodaje.  

Z wyrokiem jednak nie zgadza się obrona mordercy. Sprawa jest w trakcie apelacji, wyrok jest nieprawomocny. 

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama