W czwratek, 28 kwietnia policjanci patrolowali Ząbkowice Śląskie. Około godziny 19:00 zauważyli mężczyznę, który na ich widok zaczął się nerwowo zachowywać. Postanowili go wylegitymować. Okazało się, że nie jest tutejszy. Przyjechał z województwa śląskiego, a w Ząbkowicach postanowił zrobić sobie chwilowy przystanek przed dalszą podróżą. Zachowanie 30-latka wyraźnie świadczyło, że ma coś do ukrycia.
- Policjanci nie pomylili się. W kieszeni jego kurtki mundurowi ujawnili 2 woreczki strunowe. Jeden z zawartością zielonego suszu natomiast drugi z białymi kryształkami. Po badaniu na komendzie okazało się, że była to marihuana i mefedron - informuje Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
Mężczyzna oprócz tego był nietrzeźwy. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut posiadania środków odurzających. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj także:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.