Powiat Ząbkowicki. Policja cały czas apeluje, by nie wsiadać za kierownicę po alkoholu. Nawet jego niewielka ilość może zaburzać nie tylko koncentrację, ale również znacznie wydłużyć czas reakcji. Na drodze trzeba być czujnym i myśleć trzeźwo!
Apele policjantów jednak zupełnie zlekceważył 67-letni kierujący samochodem Ford S-Max. Zatrzymany wczoraj (wtorek, 4 lipca) przez kamienieckich funkcjonariuszy - mężczyzna miał w organizmie ponad 2,8 promila alkoholu.
W takim stanie mieszkaniec powiatu nyskiego jechał samochodem osobowym po drodze publicznej
- mówi Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
Zobacz: Bestie z Kłodzka skazane. Zwyrodnialcy usłyszeli wyrok za wykorzystywanie seksualne własnych dzieci
Nie było to jedyne takie zdarzenie w ciągu ostatnich kilku dni
W minioną niedzielę, 2 lipca, przed godz. 21:00 na numer alarmowy 112 zadzwonił świadek, który zauważył jak nietrzeźwy mężczyzna, dodatkowo z alkoholem w ręku wsiada za kierownicę i odjeżdża.Policjanci niezwłocznie udali się policjanci pod wskazane miejsce i bezpośrednio po zgłoszeniu zatrzymali kierującego Volkswagenem Passat 24-letniego mieszkańca powiatu ząbkowickiego. Kierujący samochodem osobowym był nietrzeźwy. W momencie zatrzymania przez funkcjonariuszy miał w organizmie ponad 1,7 promila alkoholu - relacjonuje policjantka.
Obydwu kierowcom grozi teraz przed sądem wysoka kara grzywny, ale również zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych od roku do nawet 15 lat.
Zobacz również: Policja nadal szuka złodziejek z Biedronki
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.