Za spowodowanie tych poważnych przestępstw i nieudzielenie pomocy poszkodowanemu grozi mu do 12 lat więzienia. Dodatkowo sąd orzeka w takich przypadkach nawet dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.
W środę, 1 lipca, tuż po godz. 20.00 policjanci otrzymali zgłoszenie, że na drodze krajowej nr 8 w Ząbkowicach Śląskich doszło do potrącenia małego chłopczyka. Dziecko szło z mamą za rączkę i będąc na pasach zostało potracone przez kierującego audi w typie SUV. Kierowca uciekł z miejsca wypadku. Dziecko w stanie ciężkim zostało przewiezione do szpitala. Wówczas nikt ze świadków nie był w stanie podać całego numeru rejestracyjnego, a tylko początkowe dwie litery z województwa wielkopolskiego.
Policjanci poprosili o pomoc w odszukaniu sprawcy wypadku poprzez media. Już kilkanaście minut po opublikowaniu komunikatu, mundurowi otrzymali pierwsze zgłoszenia o podejrzanym samochodzie. Natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Na terenie gminy Stoszowice zatrzymali 59- latka, który poruszał się właśnie samochodem typu SUV. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie i usłyszał już zarzuty spowodowania poważnego wypadku, ucieczkę z jego miejsca i nieudzielenie pomocy. Grozi mu za to nawet 12 lat więzienia. Samochód został zabezpieczony do oględzin i dalszych szczegółowych badań.
Prokurator wystąpił do sądu o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.