W drugi dzień świąt, doszło do pożaru domu jednorodzinnego w Kamieńcu Ząbkowickim. Kamienieccy policjanci jako pierwsi pojawili się na miejscu pożaru.
Szybka reakcja
Pożar domu jednorodzinnego bardzo szybko rozprzestrzenił się na cały budynek. Policjanci, którzy byli na miejscu jako pierwsi, od razu zaczęli działać. Mundurowi ustalili, że w środku znajdują się ludzie. Pomimo dużego zadymienia i wysokiej temperatury, weszli na rusztowanie przy elewacji.
- Przy pomocy rusztowania, policjanci Damian Bieńko i Paweł Gadowski, wydostali 5 osób z płonącej pułapki - relacjonuje Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji
Wybuch
2-3 minuty później nastąpił wybuch i ogień objął niemal cały dom. Dzięki błyskawicznej rekacji mundurowych, udało się uniknąć ogromnej tragedii. Ratunek przyszedł w ostatniej chwili. Niestety, tak jak pisaliśmy TUTAJ, spaleniu uległ cały budynek i nie nadaje się już do zamieszkania. Rodzina uratowana z pożaru, znalazła schronienie u znajomych. Pomimo ogromnej tragedii, jaka ich spotkała, można tu mówić także o wielkim szczęściu. Mieszkańcy uniknęli śmierci dzięki sprawnej pracy policjantów i strażaków.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.