W środę, 4 października przed godziną 13 na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna informując o włamaniu do domu. Okazało się, że sprawca pod kilkugodzinną nieobecność właściciela uszkodził przy pomocy siekiery jedno z okien i tak właśnie dostał się do środka, skąd zabrał telefon komórkowy.
Policjanci szybko ustalili, kto mógł dokonać tego przestępstwa i zatrzymali 28-letnią sprawczynię. Kobieta zdążyła już skradziony telefon oddać do lombardu - mówi aspirant sztabowa Katarzyna Mazurek z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich.
Mieszkanka powiatu ząbkowickiego usłyszała zarzut kradzieży z włamaniem do którego się przyznała. Teraz przed sądem grozi jej kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Odzyskany telefon przekazano właścicielowi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.