Wszystko działo się w czwartek, 16 listopada. Około godz. 9.15 na numer 112 interwencję zgłosił kierujący samochodem Renault Koleos, na którego na skrzyżowaniu w jednej z miejscowości w gminie Ząbkowice Śląskie najechał rowerzysta. Zgłaszający zauważył, że kierujący był nietrzeźwy.
Na miejsce udali się ząbkowiccy dzielnicowi, którzy, na polnej drodze zauważyli rowerzystę odpowiadającemu opisowi podanemu przez pokrzywdzonego. Zatrzymali mężczyznę, który oświadczył, że rzeczywiście brał udział w takim zdarzeniu, jednak jest niewinny - opowiada aspirant sztabowa Katarzyna Mazurek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich.
Od razu było widać, że 49-latek jest pod wpływem alkoholu. Badanie na stan trzeźwości przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie rowerzysty.
Teraz mieszkaniec powiatu ząbkowickiego będzie musiał odpowiedzieć nie tylko za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości, ale również za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym pod wpływem alkoholu - mówi aspirant Mazurek.
Przypominamy, że za jazdę rowerem w stanie po użyciu alkoholu, jeśli jego stężenie w organizmie wynosi od 0,2 do 0,5 promila grozi mandat karny w wysokości 1 tys. zł. Natomiast w chwili, gdy rowerzysta jest nietrzeźwy, czyli poziom alkoholu w jego organizmie jest większy niż 0,5 promila, wysokość mandatu wzrasta aż do 2 tys. 500 zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.