Zaalarmowane służby przybyły do miejsca zamieszkania mężczyzny na ul. Krakowskiej w Bardzie. Druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Bardzie weszli do mieszkania. A tam nikogo nie było.
Policjanci postanowili dalej szukać potencjalnego samobójcy. Pojechali do jednej z pobliskich miejscowości i tam znaleźli śpiącego mężczyznę.
Nie zakwalifikowaliśmy tego, jako nieuzasadnione wezwanie służb, bo kobieta rzeczywiście martwiła się o mężczyznę, który nie spał w domu, tylko gdzieś na działkach i rodzina nie miała z nim kontaktu - tłumaczy aspirant sztabowa Katarzyna Mazurek z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich. - Nie było jednak zagrożenia samobójstwem - dodaje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.