Mimo licznych apeli i tragicznych historii, nadal zdarzają się osoby, które decydują się na jazdę po alkoholu, narażając nie tylko swoje życie, ale i życie innych uczestników ruchu. Ostatnia doba w powiecie ząbkowickim jest przypomnieniem, jak poważnym problemem jest nietrzeźwość za kierownicą.
Najpierw, o. godzinie 16:00 policjanci zatrzymali w Bardzie, 50-letniego mężczyznę, który prowadził passata. Jak się okazało miał ponad 2,3 promila alkoholu we krwi. Następny nieodpowiedzialn kierowca trafił w ręce policjantów przed północą. 69-letni kierujący oplem miał 2,5 promila alkoholu.
- Dzięki błyskawicznej reakcji świadków i czujności funkcjonariuszy udało się uniknąć tragedii. Szczególne słowa uznania należą się świadkom z Barda, którzy nie pozostali obojętni. Dzięki ich odwadze i odpowiedzialności możliwe było natychmiastowe zgłoszenie sprawy i powstrzymanie niebezpiecznego kierowcy - mówi Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
- Alkohol za kierownicą to ogromne zagrożenie. Spowalnia reakcje, zaburza ocenę sytuacji, niszczy koncentrację i daje złudne poczucie pewności siebie. Nietrzeźwy kierowca to jak tykająca bomba na drodze – nie wiadomo, kiedy wybuchnie, ale konsekwencje zawsze są tragiczne. W trakcie majówki będziemy obecni na drogach – więcej patroli, więcej kontroli. Ale to od odpowiedzialności każdego z nas zależy, czy wrócimy bezpiecznie do swoich rodzin. Dzięki współpracy i czujności możemy sprawić, że te dni będą naprawdę bezpieczne - przypomina policjantka.
Czytaj także:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.