reklama

Pies i człowiek tworzą zgrany zespół

Opublikowano:
Autor:

Pies i człowiek tworzą zgrany zespół - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KategoriaZłoty Stok znów stał się stolicą niezwykłego sportu, w którym człowiek i pies tworzą prawdziwy zespół. W malowniczej scenerii Gór Złotych odbył się Finał Pucharu Polski w Dogtrekkingu – wydarzenie, które co roku przyciąga miłośników aktywności, przyrody i czworonogów z całej Polski. Na starcie pojawili się zawodnicy z psami różnych ras i rozmiarów, gotowi wspólnie zmierzyć się z górskimi trasami i własnymi słabościami.
reklama

Połączyła ich pasja

Uczestnicy mieli do wyboru trzy dystanse: MID o długości 25 km, MINI liczący 15 km oraz najkrótszy – CHIHUAHUA, czyli 5 km. Niezależnie od wybranego etapu, wszystkich łączyła ta sama pasja – radość z ruchu i wspólnego spędzania czasu ze swoim pupilem. Start i meta biegu tradycyjnie znajdowały się na terenie dawnego kamieniołomu, nieopodal "Skaliska". To właśnie stamtąd zawodnicy wyruszyli na pełne przygód, leśne trasy. Pogoda dopisała – słońce, które pojawiło się tuż przed startem, towarzyszyło zawodnikom przez cały dzień, dodając energii i dobrego humoru.

Wśród uczestników znalazła się również zastępca burmistrza Złotego Stoku, Mirosława Słowiak, która razem z córką Kasią i swoim psem pokonała trasę długości 17 km.

reklama

- To była świetna zabawa i niezapomniana przygoda, trochę wysiłku, trochę emocji, ale przede wszystkim wspaniały czas z naszym czworonogiem – mówiła po biegu.

 

Finał cyklu

Złoty Stok był ostatnim przystankiem tegorocznego cyklu Pucharu Polski w Dogtrekkingu. Wcześniej zawodnicy spotykali się m.in. w Lublińcu, Bielsku-Białej, Chorzowie, Ustrzykach Dolnych i Wiśle. Finałowa edycja była więc nie tylko sportowym wyzwaniem, ale też podsumowaniem całego sezonu. Po zakończeniu rywalizacji uczestnicy mogli nie tylko cieszyć się z ukończenia trasy, lecz także poznać wyniki klasyfikacji generalnej i wspólnie świętować zakończenie sezonu.

Najlepszymi drużynami roku 2025 okazały się Górskie Sapacze, Okiem Wilka i Metadogi. To właśnie oni stanęli na podium po wielu miesiącach zmagań, dowodząc, że w dogtrekkingu liczy się nie tylko szybkość, ale też współpraca i zaufanie między człowiekiem a psem.

reklama

Finał w Złotym Stoku po raz kolejny udowodnił, że sport może łączyć ludzi i zwierzęta w wyjątkowy sposób. Uczestnicy wracali z medalami, pamiątkami, a przede wszystkim – z uśmiechami i przekonaniem, że w przyszłym roku znów staną na starcie, gotowi na kolejną przygodę na czterech łapach.

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo