W Różanej, od roku działa Koło Gospodyń Wiejskich, które szybko stało się sercem lokalnej społeczności. Jak mówi przewodnicząca Milena Bizoń: „Pomysł na założenie Koła pojawił się naturalnie. Nasze sołectwo zawsze działało wspólnie, a formalne powołanie KGW pozwoliło nam poszerzyć możliwości i rozwijać inicjatywy.”
Koło tworzy piętnaście osób – głównie kobiety w różnym wieku, ale są też trzej panowie.
- KGW to miejsce otwarte dla wszystkich. Możemy liczyć na wsparcie mężów i sąsiadów – dodaje przewodnicząca.
Działalność Koła to nie tylko tradycyjne gotowanie i śpiewanie. „Stereotyp starszych pań w chustkach dawno już minął. Dziś kobiety są aktywne, pełne pomysłów i chęci do działania” – podkreśla Milena Bizoń.
Miniony rok obfitował w sukcesy – członkinie świętowały pierwsze urodziny Koła, przygotowały kapsułę czasu, uczestniczyły w gminnych wydarzeniach i ulepiły aż 900 pierogów na Dożynki. Dumą KGW jest też organizacja II Dnia Róży, który przyciągnął wielu gości.
- Frekwencja pozytywnie nas zaskoczyła. Takie chwile dodają nam energii i inspirują do dalszej pracy – mówi przewodnicząca.
W planach Koła są już kolejne inicjatywy, w tym udział w Jarmarku Bożonarodzeniowym i przygotowania do trzeciego Dnia Róży.
- KGW to nie tylko wspólna praca, ale też relacje i wsparcie. Wystarczy przyjść na nasze spotkanie – każdy jest mile widziany – zachęca Milena Bizoń.
Koło z Różanej udowadnia, że wspólne działanie potrafi łączyć pokolenia i wprowadzać w codzienność wiele radości oraz lokalnej dumy.
Więcej przeczytasz w czwartkowym wydaniu Gazety Ząbkowickiej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.