NIEZWYKŁA SZKOŁA
Dawno, dawno temu w głównej kwaterze piekła, zebrały się diabły, aby omówić sytuacje na Ziemi. Problem polegał na tym, że sytuacja wiary ludzi była dosyć korzystna dla piekła. Ale tylko dość.
Wielu ludzi szło do piekła z powodu swojej pychy, egoizmu, lenistwa, nieczystości, wybierania tego, co łatwe. Znacznie więcej niż kiedyś. Natomiast chciano, aby szło nie 75%, ale 100%. Taki był przykaz "z góry" od Lucyfera. Diabły zebrały się po to, aby coś z tym zrobić. Król piekła wyszedł na środek i powiedział do swoich podwładnych uczniów:
- Czy macie jakieś pomysły, dobre rady? Jak powinniśmy sobie z tą sytuacją poradzić?
Po chwili zgłosił się na ochotnika pierwszy uczeń i powiedział nieśmiało:
- Może dobrze byłoby przekonać ludzi, że Bóg nie istnieje? Wtedy już nikt nie wierzyłby w piekło, niebo, życie po śmierci itd. Uważaliby, że wszystko jest przypadkiem. Jeśli przestaną wierzyć, przestaną czynić dobro.
Lucyfer spojrzał z politowaniem i powiedział:
- Ten pomysł jest do niczego. Oni mają zapisaną w swoich sercach pamięć o Bogu. Nawet jeśli wielokrotnie powtarza się im, że On nie istnieje. Nawet jak stracą świadomość istnienia Boga to zawsze w końcu ją odnajdują, widząc świat dookoła, że nie może być w życiu tyle przypadków, że jest to wszystko zbyt mądrze pomyślane.
CZY KTOŚ MA JESZCZE INNY POMYSŁ?
Zgłosił się inny uczeń i powiedział:
- Może przekonamy ich, że grzechy nie mają żadnego znaczenia? Mogą wierzyć w Boga, ale niech dla nich zło nie będzie złem. Przecież nikogo nie zabili, nie okradli więc nie są tacy źli. Inni są gorsi. Że piekło jest puste, albo tylko najwięksi zbrodniarze są tam.
Król piekła znów popatrzył z politowaniem i rzekł:
- Już to próbowaliśmy. Działa, ale nie do końca. Ojciec znów nas przechytrzył i dał każdemu takie coś ja sumienie. I pomimo tego, że próbują je zagłuszać na różne sposoby. Ono i tak się odzywa, aby im przypomnieć, że źle robią. Nie da się całkowicie zagłuszyć ich sumienia.
CZY KTOŚ MA JESZCZE COŚ SENSOWNEGO DO POWIEDZENIA?
Na koniec podniósł rękę jakiś młody diabeł i powiedział:
- Królu piekła, skoro i tak większość z nich zawsze będzie wierzyła w istnienie Boga, skoro nie możemy całkowicie zagłuszyć ich sumienia to zróbmy jedną, prostą rzecz. Powiedzmy im, że MAJĄ JESZCZE CZAS.
Lucyfer powiedział:
- Świetny pomysł! I zacząć bić brawo. Niech sobie wierzą w istnienie Boga, niech nawet czują, że źle robią. Ale możemy ich przekonać, że jeszcze mają czas...
Z okazji nowego roku kalendarzowego 2023 pragnę Ci życzyć, abyś przestał odkładać na później to, co masz zrobić. Często wiemy, co mamy robić, ale tego nie robimy i swój czas wypełniamy rzeczami małoważnymi lub nieważnymi. Czujemy się zajęci, ale nie jesteśmy produktywni. Nadszedł czas, aby W KONĆU zacząć robić, to co w TEJ CHWILI jest najważniejsze do zrobienia.
Oprócz tego życzę: wiary, która góry przenosi; aby nigdy nie tracić nadziei i nigdy się nie poddawać; dużo miłości, bo to największa siła na ziemi choć wielu przestało już w nią wierzyć; wytrwałości oraz zaufania do Boga Ojca i współpracowania z Nim.
Jeśli jeszcze w życiu nie widziałeś CUDÓW to dlatego, że SAM próbujesz. To nie życie jest coraz TRUDNIEJSZE, ale to my jesteśmy coraz SŁABSI. Zacznij z Bogiem współpracować, a wtedy Twoje życie zacznie pomału stawać się ARCYDZIEŁEM, bo rzeczy wielkie i wartościowe zawsze wymagają dużo czasu.
Wszystkim czytającym ten tekst z serca błogosławię: Benedicat tibi omnipotens Deus
- Były wikariusz pw. św. Jadwigi Śl. ks. Krzysztof Faron
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.