Powiat Ząbkowicki. Coraz częściej marzenia o udziale w koncercie ulubionego artysty kończą się rozczarowaniem i stratą pieniędzy. Cyberoszuści nie próżnują – podszywają się pod legalne sklepy biletowe, tworzą fałszywe strony internetowe, a nawet wykupują reklamy w mediach społecznościowych. Kuszą niższą ceną, wcześniejszym dostępem lub „ostatnimi wolnymi miejscami”. Jednak zanim ktoś kliknie „kup bilet”, warto na chwilę się zatrzymać i zastanowić, by nie stać się kolejną ofiarą internetowych przestępców.
Wielu użytkowników natrafia na atrakcyjną ofertę biletu podczas przeglądania serwisu społecznościowego. Sponsorowany post wygląda wiarygodnie – zawiera grafikę promującą koncert, datę wydarzenia oraz odsyłacz do strony, gdzie rzekomo można dokonać zakupu. Problem w tym, że to często klasyczny atak phishingowy.
Fałszywa strona do złudzenia przypomina popularne serwisy sprzedaży biletów. Adres internetowy różni się jedynie jedną literką, znakiem lub brakiem polskich znaków. To drobne szczegóły, na które wiele osób nie zwraca uwagi w emocjach. A właśnie one mogą zadecydować o tym, czy pieniądze trafią do organizatora koncertu, czy do oszusta.
Jednym z sygnałów ostrzegawczych jest forma płatności. Choć na stronie widnieje kilka opcji, faktycznie aktywna bywa tylko płatność BLIK-iem. To częsty znak, że użytkownik ma do czynienia z próbą oszustwa.
Marzył o koncercie ukochanego zespołu. Zamiast biletów dostał... puste konto
Przekonał się o tym 46-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego, który chciał spełnić swoje muzyczne marzenie i kupił bilety na koncert znanego zespołu rockowego planowany w przyszłym roku. Kliknął w reklamę, przeszedł na stronę sprzedaży, opłacił zamówienie BLIKIEM i z niecierpliwością czekał na e-mail z biletami.Kiedy pliki dotarły, od razu zauważył, że wyglądają inaczej niż te z oficjalnych serwisów. Chwilę później zorientował się, że padł ofiarą oszustwa – fałszywa strona zniknęła, adres e-mail nie odpowiadał, a numer telefonu był nieaktywny. Stracił ponad 2600 złotych.
Jak nie dać się oszukać?
Przede wszystkim należy zachować czujność. Zanim kupisz bilet online:
- Sprawdź dokładnie adres strony – nawet drobna literówka może oznaczać fałszywy serwis.
- Kupuj wyłącznie w oficjalnych źródłach, najlepiej przez strony organizatorów lub znane platformy sprzedażowe.
- Zwróć uwagę na metody płatności – jeśli działa wyłącznie BLIK, zachowaj szczególną ostrożność.
- Nie daj się ponieść emocjom – oszuści liczą na pośpiech i ekscytację.
Świadomość i ostrożność to najlepsza ochrona przed internetowymi oszustami. Lepiej poświęcić chwilę na weryfikację strony, niż później żałować utraty pieniędzy i nerwów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.