W czwartek, 13 lutego po godzinie 22:00 w Bardzie pod sklep podjechała toyota. Wyszedł z niej 58-letni mężczyzna, który ledwo trzymał się na nogach. Okazało się, że miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu i przyjechał po więcej alkoholu.
- Na szczęście świadkowie wykazali się wzorową postawą – zabezpieczyli kluczyki i natychmiast powiadomili policję. Dzięki ich reakcji nie doszło do tragedii.
Policjanci błyskawicznie przyjechali na miejsce, zatrzymali kierowcę i zabezpieczyli wszystkie dowody, które pozwolą na postawienie mu zarzutów - informuje Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
reklama
Mężczyzna nie uniknie kary – grozi mu wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów nawet na kilkanaście lat.
- Nie ma społecznej zgody na pijanych kierowców. Zero tolerancji dla takich zachowań, bo każdy nietrzeźwy za kółkiem to potencjalny zabójca na drodze. Brawo dla świadków za czujność i reakcję. Każdy z nas może uratować czyjeś życie – wystarczy jeden telefon na 112 - dodaje policjantka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.